Fabryka wagonów w Gniewczyna Łańcucka. 2024r.

Gniewczyna Łańcucka. 8-04-2024.

Współrzędne geograficzne: 50.106 N 22.519 E. Elewacja 178 m.

Gniewczyna Łańcucka.

Węglarka typu Eas. 2022 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman.

Gniewczyna Łańcucka to jest niewielka miejscowość w Województwie Podkarpackim, w Powiecie Przeworskim, w Gminie Tryńcza. Miejscowość leży na wschód od Rzeszowa (47 km) oraz na północ pod Przeworska (7 km). Przez miejscowość przebiega droga wojewódzka Nr 835. Populacja miejscowości wynosi 2 146 osób (2021 rok). W okresie 1975-1998, miejscowość leżała w Województwiem Przemyskim. Miejscowość jest typowo rolniczą i leży nad rzeką Wisłok i jej dopływem rzeka Mleczka.

W miejscowości Gniewczyna Łańcucka urodził się generał Antoni Chruściel, pseudonim Monter, jeden z dowódców Powstania Warszawskiego w 1944 roku.

Miejscowość powstała w XIV wieku, jako wieś dzierżawna. Według legendy miejscowość założył drwal Gniewko i miejscowość od jego imienia przyjęła nazwę „Gniewczyna”. Oficjalnie, od 1340 roku, król Kazimierz Wielki włączył miejscowość do Polski. Właścicielem majątku został Jan z Tarnowa, a w kolejnych latach właścicielami był ród Tarnowskich i Lubomirskich. Od 1424 roku, miejscowość została włączona do parafii w Przeworsku. W 1520 roku, utworzono samodzielną parafię. Na tutejszych terenach osiedlili się także Tatarzy. W 1624 roku, był najazd tatarski, który zniszczył większą część Polski południowo-wschodniej. W XVI wieku, we wsi uruchomiono młyn wodny i postawiono folwark. W XIX wieku, miejscowość otrzymała nazwę Gniewczyna Łańcucka. Było w niej ponad 200 zagród i żyło ponad 1 000 mieszkańców. Otwarto ludową szkołę elementarną. W 1878 roku, wieś była własnością hrabiego Alfreda Potockiego, ordynata łańcuckiego, a później Romana Potockiego. Obecny kościół parafialny został zbudowany w 1910 roku.

Fabryka Wagonów „Gniewczyna” S.A.

Około 1951 roku, w miejscowości Gniewczyna Łańcucka, przy linii kolejowej Nr 68 Lublin – Przeworsk, uruchomiono ZNTK (Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego). Zakład zajął się remontami wagonów towarowych, głównie węglarek. W 70-latach, zakład zatrudniał około 1 300 pracowników. Żyją jeszcze byli pracownicy fabryki, którzy całą karierę zawodową przepracowali w tym zakładzie.

W 1982 roku, Zakład został przekształcony w Fabrykę Wagonów „Gniewczyna” S.A. Niestety, był to okres permanentnego kryzysu socjalistycznej gospodarki i produkcja systematycznie malała. W 1991 roku, firma Fabryka Wagonów „Gniewczyna” została wyłączona ze struktur PKP. W 1995 roku, firmę przekształcono w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Wówczas firma trafiła do Programu Powszechnej Prywatyzacji i była zarządzana przez jeden z Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.

Fabryka nadal traciła pozycję na rynku. Sytuacja ekonomiczna się pogarszała. Przeprowadzona kontrola NIK wykazała, że fabryka była źle kierowana. Ale pamiętajmy, że w tym czasie, większość firm w Polsce była na granicy upadku. Nie było wsparcia ze strony państwa,  a komuniści przekształcili się w słabych biznesmenów. Firma została włączona w jeden z funkcjonujących NFI (Narodowy Fundusz Inwestycyjny). W 2001 roku, NFI sprzedał fabrykę inwestorowi ze Słowacji – spółka Forespo. Mimo to firma nie odzyskała równowagi finansowej. Mało tego, wstrzymano produkcję wagonów. Ostatni wagon towarowy wyjechał z fabryki w 2013 roku.

W Gniewczynie produkowano głównie węglarki o ładowności 60 000 kg. Były to czteroosiowe węglarki z czterema drzwiami w burtach, a później tylko z drzwiami rewizyjnymi. Produkowano także czteroosiowe wagony do przewozu materiałów sypkich z samoczynnym wyładunkiem grawitacyjnym przez boczne podwójne drzwi. W fabryce produkowano także czteroosiowe wagony otwarte, samo rozładowcze, z uchylnym pudłem. W wagonach tych wykorzystywano platformy pod czołgowe.

W 2014 roku, ogłoszono upadłość firmy, a w 2015 roku, została podjęta decyzja o likwidacji Fabryki Wagonów Gniewczyna.

W 2019 roku, PKP CARGO rozpoczęła starania o odzyskanie byłej fabryki. Spółka PKP CARGO jest przewoźnikiem Nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej. W 2020 roku, miała 4,08 miliarda złotych przychodów.

W 13 czerwcu 2021 roku, firma PKP CARGO S.A. podpisała umowę zakupu majątku po dawnej Fabryce Wagonów Gniewczyna w Gniewczynie Łańcuckiej. To był pierwszy etap planu, którego celem było wznowienie w tym zakładzie produkcji wagonów towarowych. Zakład został odkupiony od spółki Forespo. Teren zakładu to; 33 hektary gruntu, hale fabryczne o powierzchni 4 hektarów, 8 km torów kolejowych. Wartość umowy to 33 milionów złotych, a według innych źródeł 7,38 milionów euro.

Firma PKP CARGO planowała ponowne uruchomienie produkcji wagonów towarowych. Ustalono harmonogram; odtworzenia majątku produkcyjnego, zawarcia umów z dostawcami, wybranie modeli wagonów do produkcji. W tym czasie (2021 rok) firma PKP CARGO posiadała około 55 000 wagonów towarowych, z których duży odsetek to pojazdy liczące kilkadziesiąt lat i wymagają wymiany. Nowe pojazdy muszą mieć większą ładowność i większą prędkość biegu. Wagony te mają być tańsze w eksploatacji.

W czerwcu 2021 roku, planowano, że pierwszy nowy wagon z logo PKP CARGO, zostanie wyprodukowany w grudniu 2022 roku. Jesienią 2021 roku, przeprowadzono rozmowy na temat współpracy technologicznej z fabryką Wagony Świdnica, która jest spółką należącą do amerykańskiej Grupy Greenbrier. Świdnicki zakład produkuje rocznie około 1 600 wagonów. W Europie Zachodniej nie ma liczących się producentów wagonów towarowych. Wszyscy zbankrutowali. Wagony dostarczają firmy i zakłady zlokalizowane w Europie Środkowo-Wschodniej. Największym konkurentem Greenbrier Europe jest Tatra Wagonka z Popradu i czeskie dwa zakłady: Legios i ZOS Trnava

Niestety. Nie udało się wznowić produkcji wagonów towarowych w Gniewczynie Łańcuckiej.

W 2023 roku, nastąpił kolejny zwrot w planach dotyczących fabryki w Gniewczynie. We wrześniu 2023 roku, Ministerstwo Obrony Narodowej i PKP Cargo Tabor Usługi (CTU) podpisały akt notarialny, o przekazaniu Fabryki Wagonów w Gniewczynie w struktury Wojska Polskiego. O przekazaniu zakładów w Gniewczynie wojsku zdecydowały przede wszystkim względy bezpieczeństwa państwa. Co będzie produkowane w zakładzie tego jeszcze nie wiemy. Na pewno będzie to produkcja na cele wojskowe.

W Gniewczynie Łańcuckiej umieszczono jedną z jednostek wojskowych. W Siedlcach w dniu 3 października 2023 roku, szef MON Mariusz Błaszczak podpisał decyzję o rozpoczęciu formowania 18. Brygady Zmotoryzowanej z dowództwem w Poniatowej, czyli czwartej brygady ogólnowojskowej w ramach 18. Dywizji Zmechanizowanej. Nowo formowana brygada będzie rozlokowana w pięciu, stosunkowo niewielkich miejscowościach w okolicach Lublina i Rzeszowa, to jest; Poniatowa, Gniewczyna Łańcucka, Sobieszyn, Wólka Gościeradowska i Radzyń Podlaski. To obszar południowo-wschodniej Polski, za obronę którego odpowiedzialność spoczywa na żołnierzach Żelaznej Dywizji. Brygada licząca docelowo ponad 6 000 żołnierzy ma zostać sformowana w latach 2023-2030, a w jej składzie znajdować się mają między innymi: batalion dowodzenia, trzy bataliony zmotoryzowane, batalion czołgów, dywizjon artylerii rakiet, dywizjon artylerii samobieżnej oraz dywizjon przeciwlotniczy.

Opracował Karol Placha Hetman

Kategorie: