Poznań 2024-10-23
Stacja kolejowa Poznań Wola.
Współrzędne geograficzne: 52.434N 16.849E Elewacja 87 m (285,43 ft). Adres ulica Sytkowska 34, 60-413 Poznań. Stacja została zbudowana na linii kolejowej Nr 351 Poznań Główny – Szczecin Główny, na 6,531 km. Obecnie stacja znajduje się w granicach administracyjnych Poznania.
Linia kolejowa Nr 351 Poznań Główny – Szczecin Główny, jest to linia w większości dwutorowa, o znaczeniu państwowym, zelektryfikowana prądem 3 kV DC. Linia przebiega z południowego-wschodu w kierunku północno-zachodnim. Długość linii 213,500 km. Prędkość maksymalna 160 km/h.
Początkowo stacja była nazywana Elsenmühle (Else młyn), od młyna nad rzeką Bogdanka, Właścicielką młyna była Elsy von Petersdorff. Czasami stacja była nazywana Felsenmühle (Młyn skalny). Nazwa była używana w okresie 1905-1919. Młyn w dolinie rzeki Bogdanka zachował się w ruinie, w odległości około 700 m od stacji w kierunku północno-zachodnim, przy ulicy Lutycka (DK Nr 92). Dawniej ulica Lutycka miała nazwę Tatrzańska (1919-1939). Był to okres kiedy ulice miały górskie nazwy: Beskidzka, Bieszczady, Wierchowa, Halna, Karpacka, Łomnicka, Karkonoska. Nazwa dzielnicy Wola pojawiła się dopiero po drugiej wojnie, przedtem rejon ten nosił nazwę Sytkowo, tak jak nazwa ulicy przy dworcu kolejowym; Sytkowska.
W okresie 1919-1939, stacja miała nazwę Ławica. Podczas okupacji germańskiej była nazwa Boelckehorst (Boelckego Horsta) w okresie 1939-1941, następnie Posen-Elsenmühle (1941-1944). Po drugiej wojnie światowej, nazwa została zmieniona na Poznań Ławica (1945-1949), a następnie Poznań Wola (od 1949 roku).
Stacja powstała w 1905 roku, czyli wiele lat później niż LK Szczecin – Poznań. Stacja została zbudowana głównie z myślą o celach militarnych, bo prusacy nie pozwalali na zabudowę tego przedpola Poznania. Na Ławicy funkcjonowały już koszary, motoryzacyjne zakłady remontowe oraz duży plac ćwiczeń, z czasem zamieniony w lotnisko.
Plany wojskowe.
Cofnijmy się na chwilę do okresu Kongresu Wiedeńskiego, który co prawda zapewnił pokój w Europie na 99 lat, ale nie zadowalał wielu narodów podbitych. Mało tego, urealniał ponowny wybuch konfliktów między teoretycznymi sojusznikami. Już w grudniu 1815 roku, Królewskie Prusy rozpoczęły potajemne zbrojenie się. Niemal wszystkie większe miasta byłej Rzeczpospolitej w Prusach stały się miastami garnizonowymi, z dużą ilością stacjonujących w nich żołnierzy. Przy okazji Prusy stały się krajem policyjnym, gdzie wszystkie dziedziny życia kontrolował kanclerz (teoretycznie w imieniu króla). Taki los militarny spotkał także Poznań, który stał się twierdzą. Plany budowy fortyfikacji opracowano stosunkowo szybko, ale z braku funduszy, budowę fortyfikacji rozpoczęto dopiero w 1828 roku. Generalny plan zakładał budowę twierdzy poligonalnej rozciągniętej wzdłuż ścisłego centrum miasta. Nawet rzekę Warta wpisano w system obronny.
Twierdza poligonalna to rodzaj pasa obronnego ułożona w linię łamaną. Pierścień twierdz w około miasta Poznań powstał później. W sierpniu 1828 roku, rozpoczęto budowę fortu na Wzgórzu Winiarskim, czyli późniejszej Cytadeli. Wybuch Powstania Listopadowego sprawił, że niewykończoną twierdzę prowizorycznie przystosowano do obrony. Nieukończoną twierdzę poligonalną obsadziły pierwsze jednostki piechoty pruskiej w 1834 roku. W 1839 roku, zakończono budowę Cytadeli. W 1840 roku, rozpoczęto drugi etap budowy twierdzy poligonalnej. Zrealizowano niemal wszystkie planowane umocnienia twierdzy poligonalnej: Fort Roon, Fort Prittwitz-Gaffron, Bastion Colomb, Kaponierę Kolejową i trzy śluzy na Warcie. W 1864 roku, oficjalnie zakończono budowę twierdzy. Wówczas to, wszystkie obiekty fortyfikacyjne Twierdzy Poznań otrzymały nowe nazwy pochodzące od nazwisk wybitnych pruskich dowódców.
Późniejsze zmiany w twierdzy poligonalnej wynikały przede wszystkim z wprowadzania nowych typów uzbrojenia i amunicji oraz rozwoju kolei. Na uzbrojeniu pojawiły się nowe działa (150 mm i 210 mm), dla których należało wykonać nowe podstawy. Rozbudowano składy amunicji. Doprowadzono linie kolejowe. Także pojawienie się tramwajów konnych, wymusiło zmiany w układzie twierdzy poligonalnej. W murach poszerzono bramy i wykonano nowe przejazdy. Mosty drewniane zastąpiono żelaznymi, nitowanymi. Rozwój miasta powodował, że na przykład nowy dworzec kolejowy (obecnie Poznań Główny) zbudowano poza twierdzą poligonalną.
Kolejne doświadczenia wojenne na świecie wykazały, że twierdza typu poligonalnej jest przeżytkiem. Nowe armaty z gwintowanymi lufami, bez problemy rozbijały mury. Dodatkowo, linie kolejowe, które przecinały miasta w poprzek, znacznie osłabiały system obronny. Ostatecznie wypracowano ogólny model miasta-twierdzy, który zakładał dodanie do istniejących fortyfikacji pierścienia fortów artyleryjskich rozstawionych co 3–6 km i odległych o 6-12 km od dotychczasowych twierdz poligonalnych. Okazało się jednak, że nawet dla prusaków był to ogromny koszt. Dlatego w całej germanii, twierdze podzielono na trzy kategorie. Pierwsze twierdze miano modernizować. Drugie zmodernizować tak, aby nie zostały zdobyte z zaskoczenia, a o trzeciej grupie miano zdecydować później, pozostawiając je w aktualnej formie. Twierdza Poznań znalazła się w pierwszej kategorii.
Do budowy twierdzy fortowej, czyli zewnętrznego pasa umocnień przystąpiono w 1876 roku. Forty główne rozmieszczono w pierścieniu o średnicy 9,5 km w regularnych odstępach 6–8 km tworzące linię obrony o długości około 30 km, odległej od twierdzy poligonalnej o 2,0-4,5 km. Ostatni z fortów oddano do użytku w 1886 roku. Szybko okazało się, że wprowadzone nowe materiały wybuchowe, używane w pociskach, są w stanie szybko sobie poradzić z nowymi fortami. Te nowe materiały pojawiły się na przestrzeni okresu 1883-1888. W Prusach wywołało to kryzys istniejącej doktryny obronnej i konflikty na szczytach kadry dowódczej. Analiza zaistniałej sytuacji doprowadziła do wniosku, że należy artylerię znacznie rozproszyć, a poszczególne baterie usamodzielnić, włączając w ich organizację magazyny amunicji. Forty i samodzielne baterie wyposażono w znacznie większą ilość karabinów maszynowych. Twierdza Poznań nadal była ważna, dlatego poddano ją kolejnej modyfikacji, budując niewielkie forty pośrednie. Ich budowę ukończono w 1896 roku. Ostatecznie zbudowano 18 fortów. Dodatkowo zbudowano liczne schrony dla piechoty i magazyny uzbrojenia. Również, dla piechoty i artylerii, oddano do użytku 4 nowe place ćwiczeń i 2 strzelnice. Zwiększona obsada fortów spowodowała, że zbudowano nowe kompleksy koszarowe przy ulicach Bukowskiej i Grunwaldzkiej.
Po powstaniu pierścienia fortów, twierdza poligonalna, stała się z militarnego punktu widzenia zbędna. Natomiast jej utrzymywanie hamowało rozwój Poznania. Już w 1891 roku, ówczesny burmistrz Poznania zaproponował likwidację elementów twierdzy poligonalnej, która zajmowała łącznie 144 hektary. Wojsko zażądało dużego odszkodowania (18 milionów marek) za zlikwidowanie obiektów. Miasto nie było na to stać. Ostatecznie władze centralne w Berlinie wypłaciły wojsku odszkodowanie (12 milionów marek). Rozbiórkę twierdzy poligonalnej zakończono w 1912 roku, pozostawiając nieliczne elementy, jak na przykład Cytadelę. Już w 1900 roku, przygotowano kolejny plan modernizacji Twierdzy Poznań. W jego ramach zbudowano kolejne bunkry, schrony, magazyny amunicji i stanowiska obserwacyjne. Prace zakończono w 1907 roku. Następne zmiany zapoczątkowano w 1910 roku, przystępując do opracowania kolejnego, zewnętrznego pierścienia umocnień, między innymi w miejscowościach: Puszczykowo, Szreniawa, Plewińska, Ławica (Lawitz), Suchy Las, Radojewo i inne. Z uwagi na brak funduszów ograniczono się do budowy schronów, umocnień ziemnych i zasiek.
Jak więc można zauważyć, prusacy-germańcy nigdy nie szczędzili uwagi i funduszów na zbrojenia, stale analizując scenariusze przyszłych konfliktów zbrojnych. A ich największym wrogiem był i jest Naród Polski.
Lotnisko Ławica.
Zewnętrzny pierścień umocnień Poznania nie rozwinął się zgodnie z planami wojskowych. Wyjątkiem stały się koszary w Ławicy (Lawitz). Stało się tak, dlatego, że w wojsku pojawiły się nowe rodzaje broni: sterowiec i samolot. Pierwsze sukcesy w dziedzinie awiacji nie przeszły w Prusach bez echa. Zwłaszcza przelot Louis Blériot nad kanałem La Manche, w maszynie cięższej od powietrza, wywołał podniecenie. Było to w dniu 25 lipca 1909 roku. W wielu krajach obywatele zaczęli fundować samoloty i lotniska. Nie inaczej było w Poznaniu. Inicjatorem budowy lotniska koło Poznania był lokalny dziennik Posener Tageblatt. Ze składek społeczeństwa Poznania zamierzano zbudować lotnisko i ufundować samolot, dla którego przewidziano nazwę Poznań. Jak udowodniono powyżej, żadna tego typu inicjatywa nie mogłaby zostać zrealizowana bez zgody wojska. Większość funduszy pochodziła z budżetu armii. Wojsko postanowiło oddziałem awiacyjnym wzmocnić stacjonujący w mieście V. Korpus Armii. Całe lotnisko w Ławicy wykonano według planów wojskowych. Prusacy lotnisko nazywali Die Fliegerstation Posen-Lawitz, a stacjonował na nim Flieger Ersatz Abteilung Nr 4 (Zapasowy Oddział Lotniczy nr 4). W kompleksie zbudowano duży murowany budynek koszarowy ze sztabem (w okresie 1911-1913). Drugim murowanym budynkiem był magazyn z wkomponowaną w jego mury wieżą wodną (w okresie 1912-1913). Jednocześnie wieża ta była stanowiskiem obserwacyjnym. Od wschodniej strony zbudowano kilkanaście drewnianych baraków, o różnym przeznaczeniu. Od strony północno-zachodniej do lotniska doprowadzono bocznicę kolejową, zakończoną kilkoma rampami kolejowymi. Pole wzlotów otrzymało kształt prostokątny z niewielkim, naturalnym spadkiem w kierunku południowym. Miało ono wymiary około 1 300 m x 700 m. Wzdłuż północnego krańca pola wzlotów zbudowano dwa metalowe hangary istniejące do dnia dzisiejszego. Każdy z tych hangarów był przewidziany na 10-12 samolotów. Na wschód od pola wzlotów umieszczono stację lotniczą, czyli warsztaty, stolarnie, suszarnie drewna i magazyny. To w tych obiektach funkcjonowała później Wielkopolska Wytwórnia Samolotów „Samolot”. Całe lotnisko zajmowało powierzchnię 300 hektarów. Oficjalne otwarcie Lotniska Ławica nastąpiło w dniu 26 sierpnia 1913 roku, a aktu dokonał cesarz Wilhelm II. Atrakcją był samolot o nazwie Poznań. Odbyła się także defilada wojskowa. W uroczystości udział wzięło tysiące mieszkańców Poznania. W tym czasie w Wielkopolsce było około 15 000 pruskich żołnierzy. W trakcie wielkiej wojny światowej wyruszyli oni na różne fronty, ale i tak w 1918 roku w Poznaniu i okolicach było 2 000 żołnierzy. W sierpniu 1914 roku, wybuchła wielka wojna światowa. Na Ławicy urządzono szkołę pilotów i mechaników. Duży odsetek uczniów stanowili Polacy, którzy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości stali się trzonem Wielkopolskiego Lotnictwa. Ponieważ podczas wojny, Lotnisko Ławica znajdował się daleko od wszystkich frontów wojennych, zorganizowano tu jedną ze składnic lotniczych. Dokonywano tu remontów samolotów.
Stacja kolejowa Ławica / Wola.
Na tym tle możemy zrozumieć cel budowy stacji kolejowej Ławica, która także określano Poznań Ławica (Posen Lawitz). Ponieważ stacja znajdowała się na terenie dzielnicy Wola, nazwę zmieniono na Poznań Wola. Sąsiednie dzielnice to Smochowice i Golęcin.
Stacja został zbudowana w 1905 roku. Ze stacji w kierunku południowym, poprowadzono dwie bocznice, które w kolejnych latach rozrosły się w całą sieć. Najdalej tory doprowadzono do ulicy Bukowskiej, do starego cywilnego portu lotniczego. Bocznice obsługiwały między innymi; lotniczą jednostkę wojskową (ulica 3. Pułku Lotniczego), Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, Fort VII, Stary Port Lotniczy, Wielkopolskie Zakłady Lotnicze „Samolot”. Obecnie ze strony PKP, od strony LK Nr 351, wyprowadzenia bocznic są utrzymane w dobrym stanie. Natomiast na terenach prywatnych i przemysłowych torowiska są nieużywane, często przedzielone wyremontowanymi ulicami, gdzie tory usunięto lub postawiono nowe ogrodzenia blokując ewentualny ruch kolejowy. Nie poprowadzono bocznic w kierunku północnym bo tam były tereny niedogodne do inwestowania; bagna rzeki Bogdanka.
Na stacji zbudowano dworzec wielkości dużego domu jednorodzinnego. Do budynku przylega nastawnia kolejowa, która obecnie już nie pełni swojej roli. Budynek został zbudowany z czerwonej cegły, jest podpiwniczony i ma zagospodarowane poddasze. Przykryty jest dwuspadowym dachem z dużą jaskółką. Pokrycie wykonano z ciemnej dachówki. Okna są wąskie, dwuskrzydłowe, ale wysokie, zakończone typowymi łukami. Budynek nie został otynkowany.
Ostatni remont stacji został przeprowadzony w okresie 2018-2019, w czasie remontu LK Nr 351. Obecnie stacja jest praktycznie przystankiem osobowym, na którym zatrzymują się pociągi Kolei Wielkopolskich; Poznańska Kolej Metropolitalna – PKM. Na stacji są dwa perony jednokrawędziowe, dla obu kierunków ruchu. Nie ma kas, ale są automaty do sprzedaży biletów na pociągi PKM. Są nowe wysokie perony i zlikwidowano wszelkie utrudnienia dla pasażerów na wózkach i rodzin z dziećmi na wózkach. Zamontowano kilka podjazdów z barierkami ochronnymi. Oba perony mają długość 200 m. Na każdym peronie są dwie wiaty przystankowe, dodatkowe ławki, gabloty z informacją kolejową, elektroniczne tablice informacyjne, system audio, kosze na śmieci. Perony są ogrodzone. Nawierzchnia została wykonana z szarych płyt perfabrykowanych, o wymiarach 1 m x 2 m, z żółtą linią ostrzegawczą i guzikami. Reszta pokryta jest płytkami chodnikowymi betonowymi o wymiarach 0,5 m x 0,5 m. Zamontowano ścieżki prowadzące dla osób ociemniałych. Perony są oświetlone.
Ruch na stacji Wola jest sterowany z LCS Poznań (urządzenia komputerowe ESA 44-PL), a na stacji Wola jest tylko nowy budynek automatycznego sterowania. W ten sam sposób jest obsługiwany przejazd kolejowo-drogowy w ciągu ulicy Lutycka, który jest tuż przy stacji Poznań Wola. Początkowo na stacji były dwie nastawnie: PWd (w budynku dworca zamknięta), PWd1 (wyburzona w 2019 roku). Semafory świetlne zamontowano w chwili remontu LK Nr 351; w 2018 roku. Na stacji była rampa wyładunkowa czołowo-boczna. Była także waga kolejowa 26 000 kg (do 1973 roku), a potem 80 000 kg (1973-1989).
W 2017 roku, stacja obsługiwała do 100 pasażerów w ciągu doby, a w 2022 roku, do 150 osób w ciągu doby.
Opracował Karol Placha Hetman
Dodaj komentarz